ekstrema, wiec nie Drugi "dlugi" weekend spedzilismy w frankonskich lasach, katujac wszechobecne dziurki. Nasza ekipa, w skladzie Kasia, Jasiu, Witek oraz Ja (Bartek) okupowalismy camp pod Velden w dniach 22-25 maja. Kazdy z nas wspinal sie na swoim poziomie, niektorzy podwyzszyli swoj poziom OS i RP (hura!!). Bylo super, duzo wspinu, a wieczorem pizza i lokalne piwo ;) Nie padly jakies megabede sie tu rozpisywal o drogach ktore zrobilismy,bo byloby tego sporo. W skroci:
- Jasiu kosil OS-em kolejne osemki
- Kasia i Witek robili forme pod wakacje, wspinajac sie naprawde duzo
- a ja.. zrobilem 7+ os i jedna 8- RP no i duzo,duzo drog w przedziale 6-7 OS
z![]() |
Frankendzi |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz